Zduńska Wola: Spór o tunel pod torami linii Łódź – Sieradz

Podczas październikowej sesji zduńskowolscy radni jednogłośnie przyjęli stanowisko miasta w sprawie ewentualnej budowy skrzyżowania dwupoziomowego na styku ul. Szadkowskiej z linią kolejową nr 14 Łódź – Zduńska Wola – Sieradz – Zasieki – granica państwa. Uważają oni, że zarządca infrastruktury – PKP PLK – powinien pilnie podjąć inwestycję, bo duże natężenie ruchu na ważnej trasie Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej powoduje znaczące problemy komunikacyjne w mieście i regionie. Są one odczuwalne zwłaszcza teraz, gdy trwa przebudowa sąsiedniej drogi wojewódzkiej nr 482.


UM: Oczekiwanie na przejeździe może doprowadzić do tragedii


– Mieszkańcy pokonujący to miejsce coraz częściej i coraz dłużej muszą czekać przed zamkniętymi rogatkami. Radni oczekują, że kolej zajmie się rozwiązaniem problemu – komentuje Agnieszka Olejniczak, podinspektor w Biurze Promocji, Kultury i Aktywności Miejskiej Urzędu Miasta Zduńska Wola. Zaznacza też, że prace na DW-482 potrwają jeszcze dwa lata, a w tym czasie będzie funkcjonować objazd dla kierowców biegnący ul. Szadkowską.


Apel radnych ma trafić m.in. do Ministerstwa Infrastruktury i PLK. Nasza rozmówczyni przypomina, że poprzednie pismo w tej samej sprawie miasto skierowało do tych samych instytucji w 2023 r. – Wówczas PKP Polskie Linie Kolejowe zasłoniły się brakiem możliwości technicznych oraz brakiem pieniędzy. Tymczasem to kolej w 2018 r., gdy przystępowała do planów przebudowy linii nr 14, miała koncepcję przebudowania ul. Szadkowskiej tak, by nad torami powstał wiadukt drogowy. Spółka w 2020 r. Zrezygnowała jednak z prac projektowych i przejazd został jedynie przebudowany – usłyszeliśmy.


Rada stoi przy tym na stanowisku, że budowa tunelu lub wiaduktu jest zadaniem własnym PLK. – Wnioskodawca uchwały, radny Piotr Pacelt, ma gotowy pomysł na to, jakiego rodzaju rozwiązanie byłoby możliwe do wybudowania w Zduńskiej Woli. To budowa tunelu pod torami z dwoma rondami na wjeździe do niego – stwierdza przedstawicielka samorządu. W treści pisma skierowanego przez radnych do PLK znalazła się obawa, że zatory drogowe w skrajnym wypadku mogą doprowadzić do zagrożenia zdrowia lub życia związanego z brakiem możliwości przejazdu służb ratunkowych na drugą stronę torów.


PLK: Mamy program przejazdowy, czekamy na wniosek


Do sprawy odniósł się już zarządca infrastruktury kolejowej. Sugeruje on, że w inwestycję powinien zaangażować się finansowo także urząd miasta, wskazując jednocześnie możliwą drogę współpracy ze spółką. – Władze samorządowe mogą wystąpić do nas z inicjatywą dofinansowania budowy skrzyżowań bezkolizyjnych w ramach projektu „Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach kolejowo-drogowych, w tym ich przebudowa na skrzyżowania dwupoziomowe”.

Nabór wniosków trwa do 5 lutego 2026 r. – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.


– Możliwość budowy skrzyżowań przy współudziale środków naszej spółki w przypadku złożenia przez samorząd odpowiedniego wniosku zostanie poddana analizie wielokryterialnej, a wnioskodawca zostanie poinformowany, czy zgłoszone zadania zakwalifikowano do projektu – dodaje. Stwierdza też, że PLK mogą dofinansować koszty obiektu nad lub pod torami oraz koszty dokumentacji projektowej w tym samym zakresie, jeśli wykonawca będzie prowadzić prace w trybie „projektuj i buduj”. Finansują też likwidację samego przejazdu.


– Do samorządu należy zaś realizacja całości zamierzenia i sfinansowanie pozostałych części inwestycji – zaznacza. Wysokość ewentualnego wsparcia zarządcy infrastruktury jest zależna od szeregu czynników, w tym zakresu przedsięwzięcia, lokalizacji i całkowitych kosztów. Potencjalny scenariusz wskazany przez PLK odbiega więc od oczekiwań UM Zduńska Wola, który uznał, że całą inwestycję powinien przeprowadzić wyłącznie zarządca infrastruktury kolejowej. Należy też zauważyć, że rozwiązanie problemu w czasie dwóch lat, gdy natężenie ruchu drogowego pozostanie zwiększone, wydaje się nierealne.